O książce: 1969 / Niepokoje studenckie mocno wpisują się w obraz współczesnego życia społecznego w Niemczech. Manifestacje uliczne, wiece, demonstracje w aulach uniwersyteckich, starcia z uzbrojoną policją, aresztowania, użycie pałek i armatek wodnych – wszystko to stało się charakterystyczną cechą sytuacji politycznej w kraju. Policyjne morderstwo studenta Benno Ohnesorga w Berlinie Zachodnim, które słynny pisarz Heinrich Böhl uznał za „potworny przypadek przestępstwa publicznego popełnionego przez władzę państwową”, oraz zamach na przywódcę lewicowego ruchu studenckiego Rudiego Dutschke, który był zastrzelony przez profaszystowską młodzież, stał się kulminacją tych wydarzeń, odzwierciedlając głęboki konflikt między młodzieżą zachodnioniemiecką a społeczeństwem, w którym żyje. „Dziś najważniejsze jest uświadomienie sobie faktu, że istnieje przepaść nie do pokonania pomiędzy aktywną, zdolną, wyrozumiałą mniejszością młodej inteligencji a państwem, całym społeczeństwem” – napisano w dzienniku „Christ und Welt”. A magazyn „Der Monat” tak skomentował te wydarzenia: „Największa i chyba najważniejsza część młodego pokolenia jest wyobcowana z tego państwa i tego społeczeństwa... Młodzi ludzie buntują się, bo widzą fałsz gładkich i błyszczących fasad , niedoskonałość tego, co starsze pokolenia dają im za wzorowy porządek…»